Walentynki coraz bliżej, a mnie przypomniała się lekcja, na której wraz z kilkoma uczennicami pisałyśmy scenariusz, jakże romantycznej, telenoweli brazylijskiej. We wtorkowy wieczór, przy herbacie:)
Telenowela brazylijska z gorącą miłością w tle

Walentynki coraz bliżej, a mnie przypomniała się lekcja, na której wraz z kilkoma uczennicami pisałyśmy scenariusz, jakże romantycznej, telenoweli brazylijskiej. We wtorkowy wieczór, przy herbacie:)
Bardzo energetyzujące wprowadzenie! Na pewno może wywołać emocje, a od emocji już bardzo krótka droga do naprawdę efektywnej nauki. Dzisiaj wersja dla mniej licznych grup.
Dzisiaj przekopując internet w poszukiwaniu świątecznych reklam zawędrowałam do Niemiec. Nie mogłam sobie odmówić:)
Ach, te reklamy Coca-coli… 🙂 Kto ich do czegoś potrzebuje, niech zajrzy na stronę Coca-coli, gdzie można o nich poczytać, a my w tym czasie zajmiemy się jedną z nich… Alternatywną!
Odkrylam i polubiłam reklamy z szefem! Głos szefa uderzył w moje lektorskie struny w mózgu (ostatnio są tak proste, że to już naprawdę struny, a nie zwoje) i z tego powstała trzyminutówka, którą możecie wykorzystać, jak chcecie. Oczywiście, liczba minut dowolna – czy Wasi uczniowie nie są akurat na etapie opisywania wyglądu (brrrr) czy uczenia się elementów wyposażenia wnętrz (brrr brrrr)?
Rzecz bardzo prosta w obsłudze, a jakże nośna! Być może trochę na wyrost proponuję ją na poziom B1, ja bym pewnie zaryzykowała z grupą na niższym poziomie. Wasz wybór, bo to Wy najlepiej znacie swoich uczniów.
Często lepiej jest się grzać przy kominku niż planować lekcje i wszystko, nad czym uczniowie będą musieli spędzić trochę czasu, jest prawdziwym zbawieniem!
EWA: elokwentna, waleczna, apatyczna. Na pewno wszyscy znają ten lodołamacz. Tworzenie akronimów jest zabawne, odszyfrowywanie również, tak więc – do roboty!